Dawno, dawno temu Archimedes wyskoczył z wanny krzycząc Eureka. Kilka dni temu miałem podobną sytuację, ale przed lustrem. I nie było to nic w stylu – mirror, mirror on the wall, who’s the fairest of them all (lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie?). Jasne, że ja! Patrząc w lustro, pomyślałem sobie, że może warto spożytkować czas przeznaczony na mycie zębów również na naprawdę skuteczną naukę angielskich słówek. W jaki sposób?
NAUKA SŁÓWEK NIE MUSI BYĆ NUDNA
Zgodnie z zaleceniami stomatologów, powinniśmy myć zęby przynajmniej dwa razy w ciągu dnia przez ok. 2-3 minuty. Szybki rachunek matematyczny mówi sam za siebie; mamy do dyspozycji kilka minut w ciągu dnia. Jak maksymalnie wykorzystać ten czas na naukę angielskiego słownictwa? Przepis jest dziecinnie prosty.
Wystarczy wcześniej przygotować samoprzylepne karteczki z angielskimi słówkami/ wyrażeniami, które chciałbyś szczególnie zapamiętać i umieścić je na płytkach lub lustrze. Podczas mycia zębów spoglądaj na nie i powtarzaj w myślach wszystko co widzisz przed sobą. Zamknij oczy i sprawdź, ile zapamiętałeś. Możesz jeszcze dorzucić pozytywną afirmację w postaci „it’s gonna be a fuc#ing good day!” dla lepszego samopoczucia i ready to go!
Takie rozwiązanie powinno najbardziej ucieszyć wzrokowców, którzy jak wiadomo, uwielbiają przejrzyście zorganizowane listy słówek. Pamiętaj również, iż nauka słownictwa powinna opierać się na zapamiętywaniu pełnych kolokacji i zwrotów, gdyż na dłużej pozostaną w naszej pamięci. Jestem przekonany, iż ta technika świetnie sprawdzi się w formie regularnych powtórek.
POKAŻ NAM JAK TY SIĘ UCZYSZ SŁÓWEK!
Jak podoba Wam się taki sposób utrwalania słownictwa? Śmiało możecie wysłać mi (drogą mailową) zdjęcie swojego lustra i językowych ściągawek. Będę regularnie publikował je w tym wpisie, by zachęcić również innych fanów Gettin’ English do nauki każdego dnia. Na zakończenie tego wpisu, fragment programu The Late Late Show with James Corden. Who’s the fairest of them all? ;)
Love this idea :-)
…że wcześniej na to nie wpadłam!!! Czekam na wiecej wskazówek na szybszą naukę angielskiego…
Ciekawy pomysł chyba się zmobilizuje.
fajny sposób na naukę ;-] Chris Hemsworth mógłby być moim mężem <3 <3